Stary człowiek znad rzeki Stary człowiek znad rzeki
837
BLOG

Władek, jak żeście się dogadali?

Stary człowiek znad rzeki Stary człowiek znad rzeki Osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Władek, powiedz mi, co słychać u Zbyszka. Teraz ani widu ani słychu o nim. A przecież też jest legendą Solidarności tak jak ty. Wróć. Przepraszam, był legendą Solidarności. Był, bo przeprosił za bycie legendą Solidarności. Pytam, bo pewnie wiesz lepiej jak się potoczyły jego losy. Chociaż mu się opłaciło sprzedanie legitymacji Solidarności na licytacji u Człowieka Chonoru? Coś sobie kupił na pamiątkę? Jakąś daczę na wsi albo udziały w join venture? Czy to z tego względu nie jest twarzą opozycji enerdowskiej? No nie powiesz, że poszedł na polityczną emeryturę i niańczy wnuki, które uniknęły aborcji na żądanie z ważnych względów społecznych. Nie powiesz, że popiera Dobrą Zmianę. Adam by go w wyborczej wyklął do trzeciego pokolenia wstecz.

Władek, powiedz mi jak żeście się dogadali z Włodkiem? Władek, Włodek, jedna literka i jaka różnica. Jak między baranem i baronem. Nie mogę zrozumieć, dlaczego nie zaprotestowałeś, dlaczego nie zrugałeś go jak chłopa w czworakach. Powiedz mi, dlaczego tego nie zrobiłeś? Dlaczego nie postawiłeś go do pionu? Dlaczego nie chwyciłeś go za klapy i nie wstrząsnąłeś nim - co ty mi tu komuchu pitolisz! - jak policjantem na Krakowskim Przedmieściu? Przecież pokonaliśmy komuchów, tak czy nie? Wierzyliśmy wam jak sobie samym. Przecież nie zdradziliście nas, co?

Władek, nie protestujesz. Nic nie mówisz na ten temat. Czyli jednak dogadaliście się. Ożeż q….m…

Ale powiem ci, że niezły pasztet zrobiliście z komuchami w konstytucji. Weźmy taki pierwszy z brzegu przepis o trybunale konstytucyjnym. Miał wyrokować i jego wyroki miał być niepodważalne, ale, ale… kto wie kto by tam trafił i co mogłoby mu odbić. Więc zrobiliście taki numer, że to nie jest ważne dopóki wasz premier tego - szacher-macher - nie opublikuje w dzienniku ustaw. Jak nie opublikuje to cały ten niepodważalny trybunał można sobie wsadzić tam gdzie nawet król chodzi piechotą. No jaja jak berety. Powiem ci, że majstersztyk. Wy czy oni? Kto na to wpadł? Albo z tym, że wasz prezydent podpisuje nominacje do tegoż samego trybunału. Jak podpisuje to może nie podpisać, prawda? Bo gdyby komuś coś odbiło to wasz prezydent by to szybciutko ciach-ciach zablokował. Klasa. Prawie jak u Krzyżaków w Königsbergu, gdzie żegluga po Pregole była bezpłatna a płacić trzeba było za przybicie do brzegu. Aniela ten przepis podpowiedziała czy sami z nimi wymyśliliście? Albo ten numer z nieusuwalnością sędziów.  Tu czapki z głów panie i panowie. Bo zobaczmy, że gdyby zebrała  się jakaś grupa, co by chciała być sprawiedliwa wobec was albo nich tak jak wobec nas prostaczków to co wtedy? A nie, nie. Jest i na to pomysł. Wtedy wy z nimi myk-myk zrobiło by się reformę sądownictwa i niepoprawnych sędziów pa-pa na prowincję, do spraw z kradzieżą worka żyta z pegieeru a nie do spraw zastrzeżonych do lepiej urodzonych. Wszystko zgodnie z konstytucją. Rewelacja. Totalna władza do końca świata i jeden dzień dłużej. A tu przyszedł kaczor i zabrał to wszystko i pogonił z piaskownicy. Frustrację rozumiem. 

Władek, trudno, mleko się rozlało i nie będziemy nad nim teraz płakać ani go zbierać z podłogi do kieliszków. Nie rozpisuje się długo bo roboty huk, trzeba dokończyć to co spieprzyliście po 89. Jakby co to wracaj do nas, jakoś się przeprosimy i razem pójdziemy, nikt nie będzie robił fochów.

Ale tak między nami, na boku, na ucho. Powiedz, opłacało się chociaż? Jakby co to pisz do mnie na poste.restante@berdyczów.pl.

Pozdrów Włodka, ups, Włodzimierza.

Podziękuj ode mnie za szczerość.

Kto by to pomyślał. 

Jestem starym człowiekiem patrzącym na przepływającą rzekę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości